Mówiąc banalnie – czas szybko płynie. W codziennym pędzie nie zauważam wielu zmian ale ta jest poważna: Szymek został STARSZAKIEM w klubie malucha. Dostał szafkę starszaka, zmienił sypialnię i zakończył przygodę z mlekiem. Takie wydarzenie wymagało specjalnego traktowania i  z tej okazji uszyłam WOREK NA KAPCIE.

W związku  z tym, że obecnie ulubionym pojazdem jest POCIĄG i wszędzie słyszę „tu tuuuuuu tu tuuuuuu” nie miałam wyjścia. Motywem przewodnim jest pociąg. Z tyłu umieściłam szelki aby worek mógł pełnić funkcję  plecaka.