Jestem głodna pomysłów (cytując jedną z reklam). Najdziwniejsze pomysły pojawiają się nagle. Pracuję nad jedną rzeczą a do głowy przychodzi coś zupełnie innego. Gdy jestem sama w domu pozwalam sobie na wielki artystyczny bałagan. Wyjmuje tysiące pudełek, w których ukrywam korale, tasiemki, guziki, koronki, za duże pierścionki i za małe rękawiczki. Wszystko się może przydać. Lubię w ten sposób pracować.
Przedstawiam bransoletkę, która jest przykładem metamorfozy niepotrzebnego już przedmiotu. Jak powstała? Mankiet niepotrzebnej koszuli, koronka, guziki i perłowe koraliki.
Wykonanie jest bardzo proste. Wystarczy obciąć mankiet koszuli. Kupić szeroką koronkę ok. 5-7 cm. Odciąć guziki mankietu. Złożyć koronkę na pół i połowę naszyć na zewnętrzną cześć mankietu a drugą na wewnętrzną. Dopasować szerokość do ręki i przyszyć dwa ozdobne guziczki.
Całość możesz wykonać ręcznie, w domowym zaciszu.
[line]
Jak Wam się podoba mój recykling? : )
Katarzyna 16 stycznia 2013 o godz. 10:48
Świetny pomysł :bliss1: wygląda ślicznie :):
A ja tyle mankietów z lumpowych koszul wyrzuciłam
Silva 16 stycznia 2013 o godz. 10:49
Rewelacyjny pomysł, bardzo ładna
HAART 16 stycznia 2013 o godz. 10:49
No własnie – ja tez wyrzucałam przy jakiś przeróbkach


Moga wyjść fajne kompozycje jesli znajdziemy kolorowa koszulę
Dziekuje Kasiu
manita 17 stycznia 2013 o godz. 15:15
Bardzo pomysłowa i przy tym urocza.
oko 30 stycznia 2013 o godz. 10:30
Swietne wykorzystanie mankietow ja tez sporo wyrzucilam az szkoda
alvea 30 stycznia 2013 o godz. 10:30
Super pomysł! Natchnęłaś mnie, wykorzystam pomysł przy przerabianiu koszuli
enigma 1 marca 2013 o godz. 07:41
Niesamowity