W zeszłym tygodniu pisałam o dylematach dotyczących stroju karnawałowego. Syn zażyczył sobie ROBOTA. Ba! Prościzna, pomyślałam, a później okazało się, że moje wyobrażenie robota nie ma nic wspólnego z planami 3 latka. W mojej głowie siedział kwadratowy robot z tysiącem guzików, mówiący dziwacznymi sylabami. Mój syn miał na myśli „chłopca robota”. Chłopca! Nie kwadratowe pudło. Wzorował się na bajce Astro Boy, w której robot wygląda jak każdy z nas, ale potrafi latać i ma wielką moc. Najważniejsze było latanie, bo Astro Boy miał rakiety w stopach! Bądź mądra i wymyśl rakiety.
Z pomocą przyszedł pomysł prezentowany TU >klik< w pkt. 6. Rakiety z plastikowych butelek. Porozmawiałam z synem i przekonałam go do zamontowania rakiet na plecach 🙂
POTRZEBNE RZECZY
- Dwie plastikowe butelki po litrowym napoju.
- Szeroka, mocna taśma
- Czerwone i żółte tasiemki
- Czerwony materiał
- Paski na szelki
- Wata lub watolina (to coś, co macie w poduszkach)
- Klej typu kropelka
KROK PO KROKU
- Wymierzyłam długość szelek i przycięłam paski.
- Grubą szeroka taśmą skleiłam dwie butelki.
- Dokleiłam szelki.
- Do plastikowych butelek włożyłam rozdrobnioną watolinę. Właściwie zrobiła to Babcia Szymka, która dzielnie pomagała w całej produkcji.
- Z czerwonego materiału wycięłam płomienie. Nie skupiałam się specjalnie nad równymi krawędziami.
- Wycięłam kilka pasków z satynowych tasiemek (czerwonych i żółtych)
- W zakrętkach zrobiłam nożem dwie dziurki.
- Przeciągnęłam tkaninę i wstążeczki przez dziurki.
- Klejem typu kropelka przykleiłam od wewnątrz materiał.
- Zakręciłam zakrętki.
RAKIETY gotowe! Podczas testowanie szelki często spadały. Przyszyłam je do stroju Szymka, ale nie był to dobry pomysł. Podczas zabawy w przedszkolu szelki się oderwały. Na szczęście „ciocie przedszkolanki” przykleiły rakiety mocną taśmą i uratowały sytuację. Lepiej zostawić szelki bez przyszywania.
Ciekawe, co Misiek wymyśli w przyszłym roku : )
Pozdrawiam
Hania
Mako 24 listopada 2014 o godz. 12:33
Super pomysł :). chciałąm ostatnio zapytać panie przedszkolanki, czy będą organizowały bal przebierańców. Cz yteraz, czy w karnawale…. no żeby się przygotować. to byłby pierwszy taki bal mojej pociechy, matka też się chce wykazać i spełnić dziecięce marzenie…. dzisiaj rano się dowiaduję, że bal w czwartek…. mam 3, a właściwie 2,5 dnia !!! najpierw poleciały w głowie słowa nieparlamentarne, a teraz mam załamkę… dobrze, że babcia sprezentowała strój lwa ” tak na wszelki wypadek, bo tak mi się spodobał” 🙂
Mako ostatnio opublikował: Kwiaty z liści i jesienny wianek
HAART 4 grudnia 2014 o godz. 11:17
Mako,
jak się udał bal??? Wszyscy zadowoleni? 🙂
HAART ostatnio opublikował: Dekoracje świąteczne z patyków
Nalesniki na slono 1 kwietnia 2016 o godz. 17:04
Ile czasu trwao napisanie tego wpisu?