W ostatni weekend zapytałam Babcię o historię kufra. Zamarłam gdy powiedziała, że jej mama (czyli prababcia) dostała ją w posagu! Przyszła do domu małżonka z wypchanym kufrem i garścią złota. Takie czasy, nikt nie miał konta w banku.

Na sama myśl o renowacji trzęsą mi się ręce.
W przybudówce wielokrotnie opisywanego drewnianego domu stoi KUFER. Był wypchany starymi ubraniami, dywanami, śmieciami. Kolejne warstwy szpargałów były oddzielone ściennymi kalendarzami, które zdradzały jaki rocznik ubrań właśnie odkrywamy. Dokopaliśmy się do 73r.
W ostatni weekend zapytałam Babcię o historię kufra. Zamarłam gdy powiedziała, że jej mama (czyli prababcia) dostała ją w posagu! Przyszła do domu małżonka z wypchanym kufrem i garścią złota. Takie czasy, nikt nie miał konta w banku Lekko licząc: prababcia urodziła się na przełomie wieków a kufer już był w jej rodzinie. Należał do pra-pra-babci czyli został wykonany minimum w 1880 roku.
I teraz pytanie- co z nim zrobić? Na pewno wnętrze pokryję materiałem lub papierem (jak w oryginale). Muszę też znaleźć dobry sposób na usunięcie rdzy z zamka, klamerek i okuć. Co do kolorystyki i motywu to chodzą mi po głowie różne pomysły.
daszka 31 sierpnia 2012 o godz. 09:27
Koniecznie zachowaj próbki starego materiału i papieru, może w jakims albumie. Takie materiały sprzed 130 lat to rarytas.
Dodam tylko nieśmiało, że ja osobiście nie ingerowałabym za dużo w tę skrzynię – zachowałabym jej kolor i charakter, tylko odnowiłabym ją. W końcu nie ma ona 30 lat tylko 130… Dla mnie taki kufer to jak podróż w czasie, szkoda byłoby zatracić styl tamtego wieku.
Haart 31 sierpnia 2012 o godz. 09:30
Dałaś mi do myślenia
Świetny pomysł z zachowaniem części papieru ze środka. Wydaje mi się, ze został doklejony dużo później ale i tak jest wyjątkowy.
Renata 31 sierpnia 2012 o godz. 09:40
Ja bym starała się utrzymać jak najwięcej z tego nastroju starości i tajemniczości kufra. Nie wiem czemu, ale te ludowe wzory jakoś mi do niego nie pasują, postawiłabym raczej na prostotę. Jednak zrób jak uważasz, na pewno wyjdzie coś pięknego
Haart 31 sierpnia 2012 o godz. 09:48
Wasze uwagi są dla mnie bardzo cenne. Dziękuję. Zmuszają do zastanowienia
Ania 23 listopada 2012 o godz. 15:14
ja również wiem o co chodzi p.Renacie i Daszce:) Po prostu nie ozdabiać kufra w żaden sposób, tylko odnowić kolor na bardziej wyrazisty. Kufer będzie sprawiał wrażenie zupełnie nowego, a jednak liczącego ponad 130 lat:)
Jak za sprawą różdżki przenieść się w czasie:)
Magda 27 lutego 2016 o godz. 18:56
Hej
https://mamusiamuminka.wordpress.com/2016/02/27/renowacja-starego-kufra/
ja potraktowałam mój kufer w ten sposób: super
Ty na pewno będziesz miała z zewnątrz maaaasę szpifowania, do wyklejenia wnętrza polecam tapetę
HAART 29 lutego 2016 o godz. 21:16
Bardzo dziękuję za informacje. Widziałam Twój kufer. Wygląda świetnie!