Naszywanie literek uprawiam od kilku lat. Zawsze mnie pociągały spersonalizowane gadżety, zabawki i ubrania. Można się bawić w nadruki, pieczątki lub zamawianie gotowych metek. Każda z tych metod jest dobra i ma swoje zalety. Farby do tkanin opisałam w tym wpisie >klik<, pieczątki pokażę za kilka tygodni a gotowe metki możecie zamówić na allegro. Dzisiaj pokażę mój sposób na spersonalizowanie ZABAWKI. Pokażę, jak naszywam filcowe literki.
Potrzebne materiały
- filc
- nożyczki
- igła i nitka
- kartka z literkami
DIY naszywanie literek
- W pliku tekstowym przygotuj wybrane literki np. imię MARTA. Wybierz grubą czcionkę bo przy wąskiej będziesz mieć problem z wycięciem. Rozmiar zależy od tego gdzie chcesz naszyć literki, jak dużo nasz miejsca i jak długie jest imię. Na prezentowanej książeczce zastosowałam czcionkę Cooper Black i rozmiar 70.
- Wydrukuj imię i wytnij dokładnie każdą literkę.
- Papierowe literki przypnij do filcu i odrysuj kształt każdej z nich.
- Wytnij filcowe literki.
- Ułóż literki na książeczce i przypnij szpilkami. Pamiętaj o odpowiednich odstępach między literami. Nie należy stosować zasady równych ostępów. Przestrzeń między literami I i L powinna być większa niż między A i S. Tam gdzie występują proste linie obok siebie, przestrzeń powinna być większa.
- Dobierz odpowiednią nitkę. Kolor powinien odpowiadać kolorowi filcu.
- Cienką igłą przyszyj literki. Wbijaj igłę tak, aby nitka była jak najmniej widoczna.
- Miejsca, w których widać nitkę, delikatnie potrzyj igłą, mechacąc filc. Taki zabieg bardzo szybko ukryje nitki.
- Książeczka z imieniem gotowa.
Wielkimi krokami nadchodzą święta i wiem, że najbliższe dwa miesiące będą dla mnie wielkim wyzwaniem. Powstanie kilka książeczek i innych spersonalizowanych zabawek. Postaram się przygotować tutoriale aby pokazać, nie tylko naszywanie literek ale wszystkie etapy tworzenia takich wyjątkowych zabawek dla dzieci. Mam nadzieję, że spodoba się Wam ten pomysł : ) Jestem ciekawa jakie zabawki chcielibyście zobaczyć. Jak uszyć książeczkę, przytulankę, tipi?
Zostawiam Was z wesołą książeczką Marty i życzę owocnych eksperymentów DIY : )
Hania
Ania 7 listopada 2014 o godz. 16:23
Piekna jest ta ksiazeczka
HAART 20 listopada 2014 o godz. 10:17
Aniu, bardzo dziękuję.
HAART ostatnio opublikował: Chipsy z dyni czyli zdrowe przekąski
monika 3 grudnia 2014 o godz. 21:42
Czy filc pocięty tylko, nie strzępi się?
HAART 3 grudnia 2014 o godz. 22:30
Filc jest bardzo wygodny bo właśnie się nie strzępi. Wystarczy wyciąć i już.
Gosiek 27 lutego 2016 o godz. 12:36
Śliczna
a jaką grubość filcu jest najlepsza na literki i na strony takiej książeczki?