Uwielbiam rzeczy z przeszłością. Czasami przerabiam nowe przedmioty tak, aby wyglądały na bardzo stare. To dużo tańsze rozwiązanie i udowodnię, że nie jest trudne. Przygotowałam kurs pokazujący postarzanie gipsowej ramy. Jak zwykle, krok po kroku. Użyłam produktów Annie Sloan, które od kilku lat podbijają polski rynek.
POTRZEBNE MATERIAŁY
- Gipsowa rama
- Farba kredowa
- Ciemny wosk
- Bezbarwny wosk
- Pędzle i bawełniana szmatka
POSTARZANIE krok po kroku
Przygotowałam gipsową ramę i farbę. Wybrałam intensywny żółty kolor z palety Annie Sloan (Chalk Paint® English Yellow). Jest to farba kredowa, którą można, a nawet trzeba, rozcieńczać wodą. 100ml farby kosztuje 30 zł >sklep klik<. Do małych prac polecam kupowanie małych pojemników (100 ml zamiast 1 l), bo farby kredowe są bardzo wydajne. Osobiście, wolę kupić kilka kolorów po 100 ml, niż jeden w dużej puszcze. Więcej kolorów = więcej możliwości.
Wymieszałam farbę i pomalowałam całą ramę. Wystarczy jedna warstwa, bo farba jest bardzo gęsta. Wypełniłam farbą wszystkie zakamarki gipsowej ramy i zostawiałam do wyschnięcia.
Do zabezpieczenia ramy użyłam bezbarwnego wosku (Soft Wax Clear). Jest całkowicie bezbarwny i ma konsystencję wazeliny. Na bawełnianą szmatkę naniosłam wosk i wtarłam w ramę. Wosk przyciemnił kolor farby.
Przyszedł czas na efekt postarzania. Przygotowałam ciemny wosk Annie Sloan (Soft Wax Dark). Można go kupić w dwóch pojemnościach: 500 ml i 120 ml. Mam większą puszkę od ponad roku i nadal sporo zostało. Sztywnym pędzelkiem wypełniłam wgłębienia, a następnie miękką, bawełnianą szmatką, przetarłam całą ramą.
Na koniec jeszcze raz przetarłam cała ramę bezbarwnym woskiem.
CIEKAWOSTKA: bezbarwny wosk można pokolorować dodając do niego odrobinę farby kredowej. To świetny pomysł na barwienie np. drewnianych ram. Można uzyskać delikatny, przecierany kolor.
Po kilku godzinach w ramie umieściłam dekorację. Wybrałam oryginalny list z 1806 roku, który kupiłam w małym, mazurskim sklepiku ze starociami. Dzięki żółtej, postarzanej ramie, w naszym domu zagościła jesień. Stylowa jesień.
Jestem ciekawa czy podoba się Wam metamorfoza gipsowej ramy. Lubicie dodatki w żywych kolorach?
Miłego dnia!
Hania
Wpis powstał przy współpracy z
Ania 14 października 2015 o godz. 10:26
Świetny kolor!
HAART 14 października 2015 o godz. 15:27
Dziękuję!
LikeAPro 15 października 2015 o godz. 12:14
Wygląda to bardzo ciekawie, z takiej białej, bezbarwnej, by nawet nie powiedzieć „bezpłciowej” ramki zrobić jednak… coś.

Tylko bez umiejętności plastycznych raczej się nie obejdzie, a tutaj może być problem. 😉
Pozdrawiam.
LikeAPro ostatnio opublikował: Forma na zimę!
HAART 15 października 2015 o godz. 14:14
Nie, nie trzeba mieć żadnych zdolności plastycznych
Serio! Pomalować całość żółtą farba, a później tylko wcierać woski. Ciemny wosk zostanie w zagłębieniach i już 

Pozdrawiam!
HAART ostatnio opublikował: Pomarańcze w cieście