Stary Dom jest naszą odskocznią. Uspokaja i wycisza. Czas płynie wolniej, a ja coraz częściej zastanawiam się czy warszawskie tempo nam służy. Od tygodnia siedzimy w naszym drewnianym domu. Obiecałam Wam nowe wpisy, ale nie mogłam się zabrać za pisanie. W domu zawsze jest coś do zrobienia. Zawsze.
Pytacie na jakim etapie jest remont. Ociepliliśmy poddasze (patrz wpis) i zrobiliśmy porządek z podłogą. Pan HAART stawia ścianki działowe i układa instalację elektryczną. Poddasze to temat na oddzielny wpis, bo sporo się dzieje.
W pokoju przechodnim ustawiamy pierwsze meble. Kanapa, na której tymczasowo śpi Szymek, lampa i mini stolik. Za dużo się tam nie zmieści. To jedyne miejsce w domu, w którym mogliśmy zamontować schody na poddasze i niestety zasłaniają część okna. Nie mieliśmy wyboru.
Pokój będzie mini biblioteczką z miejscem do pracy. Pod schodami zamontujemy stary kuchenny stół, a na ścianie powiesimy półki. Zamówiliśmy regał IKEA na pierwsze książki. Niby nic wielkiego, a bardzo zmienił przestrzeń. Ocieplił i wprowadził domowy klimat.
Wśród staroci drewnianego domu znalazłam książkę KUCHNIA POLSKA. Wydanie z 1960 roku z ręcznymi notatkami. Wow! 55 lat tradycji. Niesamowite. Grzbiet był bardzo zniszczony. Przygotowałam okładkę z szarego, papieru pakowego. Szybki i prosty sposób na ukrycie uszkodzeń. Wycięłam prostokąt i założyłam na bokach. Ustawiałam na półce.
Z każdym tygodniem dom staje się bardziej „domowy”. Przytulny, ciepły, rodzinny. Szymek nie może się doczekać pokoju na poddaszu, a ja swojej mini pracowni. Czeka nas jeszcze dużo pracy. Trzymajcie kciuki
Hania
Pani KoModa 6 stycznia 2016 o godz. 21:45
Cudowny pomysł na biblioteczkę ! wygląda to super. Choć schody dla mnie są bardzo niebezpieczne – przy moim poziomie rozkojarzenia byłyby niebezpieczne

Pani KoModa ostatnio opublikował: Gadżety firmowe. Kubek DIY. Gotowana kawa.
HAART 7 stycznia 2016 o godz. 12:33
Na szczęście schody będą miały poręcze . Na razie nie montujemy, bo na poddaszu nie ma jeszcze docelowej podłogi.
Zastanawialiśmy się nad wieloma opcjami, ale tylko takie mogliśmy zamontować. Ograniczamy nas belki w suficie i dach.
wertelso 6 stycznia 2016 o godz. 22:54
Witam. Trafiłam tu za strojami karnawałowymi, przejżałam przy okazji kilkanaście innych wpisów i… wygląda na to, że zostaję z Wami na dłużej
pozdrawiam
W nawiązaniu do zdjęcia powyżej – czy to jest zwykła drewniana podłoga pomalowana farbą olejną na czarno tylko?
HAART 7 stycznia 2016 o godz. 12:30
Bardzo dziękuję. Podłoga jest drewniana. Stare, porządne deski. Pomalowalismy je ciemnym lakierem.
Moaa 6 stycznia 2016 o godz. 22:59
Chcielibyście wyprowadzić się na stałe?
Daleko macie od Wawy?
Moaa ostatnio opublikował: Inspiracje tygodnia: Zostań, viralowa fotografia i niedziela offline
HAART 7 stycznia 2016 o godz. 12:35
150 km – za dużo na dojazdy do pracy Mam nadzieję, że „kiedyś” tu zamieszkamy
Barbara 7 stycznia 2016 o godz. 10:32
Cudownie wyglada, jak zawsze gratulacje dla was, trzymam mocno kciuki !
HAART 7 stycznia 2016 o godz. 12:36
❤
Kaja 7 stycznia 2016 o godz. 11:29
Kuchni polskiej zazdroszczę! Uwielbiam stare książki, całe popisane. W tym roku mój mąż dostał taką od mamy na urodziny, ale nie aż tak starą chyba
HAART 7 stycznia 2016 o godz. 12:35
Super prezent!!!
Kasia 8 stycznia 2016 o godz. 10:25
Pokój prezentuje się świetnie, a powiedziałabym, że nawet zabójczo ;D
HAART 10 stycznia 2016 o godz. 20:33
Kasiu
Dziękuję!!!!
HAART ostatnio opublikował: Zasłona z plastikowych butelek DIY
Ola Zima 9 stycznia 2016 o godz. 13:08
Lampa i sofa aż się proszą, żeby usiąść z książką, przykryć się kocem i nie wychodzić przez 100 lat.. 😀
HAART 10 stycznia 2016 o godz. 20:34
Taaaak

HAART ostatnio opublikował: Mini serniczki z brzoskwiniami
Karola 10 stycznia 2016 o godz. 14:03
Kolejne cudowne wnętrze, zaglądam codziennie i ciągle odkrywam coś nowego z racji że tak niedawno tu trafiłam
Nasz stary nowy dom dopiero oczekuje na remont i mam takie pytanie odnośnie ogrzewania, na zdjęciach zauważyłam grzejnik to od centralnego ogrzewania? Przepraszam że tak wprost ale szukam pytam i rozmyślam, jestem na etapie kłótni z mężem bo to takie olbrzymie koszty a do remontu jest cały dom. Zakładaliście sami ogrzewanie czy już było w domu i ewentualnie jaki był to koszt ? będę bardzo wdzięczna za odp 
HAART 17 lutego 2016 o godz. 10:22
Karola, grzejniki już były. Mamy ogrzewanie gazowe. Kilka lat temu wymieniliśmy piec, ale nie pamiętam już ceny. Teraz remontujemy poddasze i będziemy musieli podciągnąć instalację na górę. Kluczowe są odległości, bo od tego zależy ilość miedzianych rurek, a to koszty. Kaloryfery można kupić już za 200-300 zł. Ich wielkość i moc należy dostosować do wielkości pokoju. W tym pomoże nam hydraulik.
Pozdrawiam! Hania
HAART ostatnio opublikował: Jak zrobić naszyjnik z t-shirta? DIY